wali się świat jak dobrze że nie mój
2012-05-08 – 04:56piszą do mnie. różni do mnie piszą.
“chciałbym zrobić coś ze swoim życiem, ale nie mam jaj”
“hej, nie znam cię, ale będę za 2 tygodnie w La Paz, może się spotkamy”
“szymek, my też tęsknimy jak cholera jasna”
“mamy 94 lata, jesteśmy z żoną na emeryturze i chcemy zmienić kraj na tańszy. nie wie pan jakie są ceny nieruchomości w peru?”
“jesteśmy nowym serwisem o podróżach, chcemy mieć więcej czytelników niż peron, może jesteś zainteresowany współpracą? w zamian wrzucimy twój tekst na naszą stronę”
“ps. fajne zdjęcia”
“wpis, który ostatnio wrzuciłeś bardzo przypomina mi to co pisałeś w 2008 pracując w korporacji, czy czujesz się podobnie zdołowany i twoje życie nadal nie ma sensu?”
A niech se piszą.
One Response to “wali się świat jak dobrze że nie mój”
chciałbym do ciebie napisać ale teraz to się trochę boję.
By Greg z peronu on May 9, 2012