dorosłość to downgrade
Thursday, March 28th, 2019Powoli zaczynam tęsknić za tymi czasami. Wynajęte mieszkania, całe życie na ciężarówkę. (No chyba, że zmieniamy kontynent, to wtedy dwie walizki.)
Weekendy z easyJetem, wynajęte gniazdko. Na śniadanie rogalik z kawą, na wieczór kolacja z winem. Fąfąfą.
Za piwem w barach po pracy. Za kawą w kawiarni po lunchu.
Za byciem eksperymentem w korpo. Guess what, korpo mam już rozpykane. W eksperymencie korpo jestem ekspertem. Od innowacji. Mike drop.
Jedziemy po bandzie, rozpierdalamy system od środka. A korpo to przyjemnie łaskocze. A potem się zarząd znudzi i wyrzuci nas na garden leave.
Wgryzam się w system. Berlin ma tak wiele płaszczyzn. A ja rozgryzam ten technologiczny. Gra mega ciekawa, bo dużo korpo-startów, i kilka własnych skoków na kasę. Dzieje się, jest kocioł.
Tęsknie za czasami, gdy czasami pociągiem na weekend do Ciebie. Piżamki i seriale. I herbatę na spanie.
W domu Pokój.