systematycznie rozpierdalamy system
2009-07-24 – 17:11[Salar de Uyuni, Bolivia]
Bylismy na niestandardowej wycieczce przez Salar i okolice. Wysiedlismy z autobusu na srodku pustyni, spalimy tam, gdzie nie spi nikt, tylko duchy Inkow. A potem standardowa wycieczka jeepem, ktorej nasi towarzysze na pewno dlugo nie zapomna. A potem jeszcze kilka dni w Uyuni i burza piaskowa, ktora zakonczyla sie tak jak w najsmielszych marzeniach. I znowu nie wiem, czy to wszystko dzieje sie naprawde, czy mi sie przysnilo, czy tez sciagnalem to z internetu. :)
Ale pora jechac dalej, przyjechalismy do La Paz, jakiez przygody przytrafia sie nam tu?
5 Responses to “systematycznie rozpierdalamy system”
Mily Szymonie bardzo prosze abys nie uzywal slownego wulgarperformensu bez naglego sensu. Zdjecia Twoje i opisy pod nimi sa cudowne a Ty jestes dla mnie zawsze z innej bajki niz pierwszy lepszy boguslinda co nie potrafi zagrac inaczej niz coby nie zaklac wstretnie. Miej moze czasami wzglad na Twoich zwolennikow i nie pisz im w oczy tak malo ladnie jak w tytule.
By Agnieszka on Jul 24, 2009
Przyjalem do wiadomosci i zignorowalem. :) To moj kawalek internetu a potrzeba i sens, zeby tak wlasnie nazwac co sie dzieje jest uzasadniona.
By Szymon on Jul 24, 2009
:D
By justanotherwoman on Jul 25, 2009
Uwielbiam.
By Kasia on Jul 27, 2009
pisz, pisz. trzeba rozpierdolić system. inne słowo się nie nadaje. :D
wrzucam cię w rss-y.
By c. on Aug 6, 2009