jestem tylko chłopcem próbującym być mężczyzną
2013-08-28 – 00:38Tak banalne, ale jednak tak trudne do przyznania nawet samemu sobie. Z tego trudno się wyrasta. Z wolności. Z uczenia się nowych rzeczy. Z podróży bez planu. To w nas zostaje. I potem strasznie swędzi. Przy biurku w kancelarii. “Pojechałbym gdzieś. Tak jak kiedyś. Kupił kajak i spłynął Amazonką. Poznałbym jakąś fajną Latynoskę i się zakochał do utraty tchu.” Nie, z tego się nie wyrasta. To siedzi w Tobie. I weź tu spróbuj mieć normalne życie. Dom, kredyt, rodzinę. Tak trudno się wyrasta z bycia chłopcem.
Tomek, maila dostałem, widziałem, że był długi, jeszcze nie czytałem, ale tak się czuję. W odpisywaniu jestem słaby, ale coś wymyślę. Puszczę Ci gołębia.